#TarczaRządowa, czyli 250 stron, które doprowadzą Cię do bankructwa
Wreszcie są! Na 24 godziny przed zaplanowanym głosowaniem Sejmu nad pakietem ustaw „antykryzysowych” rządu, na skrzynki pocztowe posłów i posłanek wpływają cztery projekty ustaw. W sumie 250 stron zmian do ponad dwudziestu innych ustaw, nie licząc kolejnych kilkudziesięciu stron uzasadnień.
Ale nie trzeba posiadać umiejętności szybkiego czytania, żeby już na pierwszy rzut oka zauważyć jak dramatycznie szkodliwe są ich zapisy.
Wyobraź sobie, że masz małą firmę – niech to będzie sklep z bielizną – której przychody właśnie spadły do zera. Martwisz się, z czego opłacisz ZUS, dwie pracownice i czynsz za wynajem. Na szczęście w niedzielę słyszysz od Prezydenta, że na jego szlachetny wniosek rząd na trzy miesiące zwolni Cię z ZUSu. Zawsze to jakaś pomoc, myślisz i z nadzieją czekasz na kolejne dobre informacje. Jednak już w poniedziałek dowiadujesz się, że ponieważ Twoje miesięczne przychody przekraczają nieprzekraczalny próg 15 681 zł o parę groszy, żadnego zwolnienia nie będzie. Za to Twoja sąsiadka – właścicielka osiedlowego sklepiku spożywczego, której przychody nie spadły ale traf chciał – szczęśliwie mieści się pod progiem 15 tysięcy – otrzymuje trzymiesięczne zwolnienie z opłat.
Do maja pensje pracowników, ZUS i czynsz wyczerpują Twoje skromne zapasy finansowe. Nie pomaga jednorazowa zapomoga 5 tysięcy dla mikroprzedsiębiorstw. Stoisz przed wyborem: kredyt albo likwidacja sklepu.
Wtedy dowiadujesz się, że kredyt „ratunkowy” dla upadającego przedsiębiorstwa jest oprocentowany na 6% i wymaga przynajmniej 50-procentowego zabezpieczenia własnego(1). To oznacza, że Twoje „koło ratunkowe”, Państwo, będzie na Tobie zarabiać na zasadach kredytu komercyjnego. W dodatku, żeby otrzymać kredyt musisz wypełnić tonę papierów i zastawić dom (na pokrycie 50% kredytu), a Ministerstwo ma miesiąc na rozpatrzenie wniosku. Obliczasz szybko, że nawet gdyby było stać Cię na spłatę kredytu, to koszty stałe pochłoną Twoje skromne oszczędności zanim ujrzysz jakąkolwiek „pomoc”.
A co, jeśli w przypływie optymizmu (zbyt długo oglądałaś TVP) weźmiesz kredyt i… nie zdołasz go spłacić? Głowa do góry! Na bazie nowelizacji ustawy o systemie instytucji rozwoju, Polski Fundusz Rozwoju może zlecić wykupienie Twoich wierzytelności dowolnemu bankowi lub zagranicznej spółce kapitałowej wysokiego ryzyka, na przykład z siedzibą na Kajmanach. Dodajmy – bez procedury składania ofert czy zachowania transparentności procesu dokonywania zlecenia. Adieu polska przedsiębiorczyni i przedsiębiorco, witaj cypryjska spółko-krzaku, która na zabezpieczenie swojego działania nie masz nawet 10% wartości kapitału i nie podlegasz żadnej kontroli(2).
Co dostaniesz w zamian od państwa, Droga Zbankrutowana Przedsiębiorczyni, Drogi Zbankrutowany Przedsiebiorco? Jednorazową zapomogę w wysokości 2000 zł. To Ci wystarczy na chleb i czynsz na miesiąc, może półtora – pod warunkiem, że nie masz w domu (jeśli wciąż masz dom) gromadki głodnych dzieci.
A co zrobisz, kiedy już wydasz jednorazową państwową zapomogę? O tym żaden z projektów „tarczy” PISu nie mówi ani słowa…
Przypisy:
(1) Projekt ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców. Art. 14. 1. Pomoc na ratowanie jest udzielana w formie pożyczki. 2. Stopa oprocentowania pożyczki, o której mowa w ust. 1, jest nie mniejsza niż stopa bazowa powiększona o 4 punkty procentowe. 3. Udzielenie pożyczki, o której mowa w ust. 1, jest uzależnione od ustanowienia na rzecz ministra właściwego do spraw gospodarki zabezpieczenia spłaty wnioskowanej kwoty, którego wysokość jest uzależniona od rodzaju, stopnia płynności oraz sytuacji finansowo-ekonomicznej oferującego zabezpieczenie przedsiębiorcy znajdującego się w trudnej sytuacji ekonomicznej i powinna mieć wartość nie mniejszą niż 50% kwoty planowanej pomocy publicznej.
(2) Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie instytucji rozwoju. Art. 1, pkt. 1, lit d i lit. e.
(4) Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie instytucji rozwoju.
(5) Projekt ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców.